23.03.2005 :: 16:36
To właśnie ty Zawsze masz rację To jakiś wielki show Wszystko dotyczy ciebie Myślisz, że wiesz Czego wszyscy pragną Zawsze masz czas mnie krytykować Wygląda na to, że każdego dnia Popełniam błędy Nie mogę zrobić tego dobrze Chyba jestem kimś, kogo kochasz nienawidzić Ale nie dzisiaj. Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie chcesz tego słyszeć Wynoś się, wynoś się, wynoś się Zejdź mi z drogi Przyspiesz, przyspiesz, przyspiesz Nigdy mnie nie zatrzymasz Nic, co teraz powiesz Mnie nie załamie To właśnie ty Nigdy nie pytasz dlaczego To wszystko jest wielkim kłamstwem Cokolwiek robisz Myślisz, że jesteś wyjątkowy Ale ja wiem, że nie jesteś My wiemy, że nie jesteś Zawsze wytykasz Moje pomyłki I rzucasz mi nimi w twarz Chyba jestem kimś, kogo kochasz nienawidzić Ale nie dzisiaj. Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie chcesz tego słyszeć Wynoś się, wynoś się, wynoś się Zejdź mi z drogi Przyspiesz, przyspiesz, przyspiesz Nigdy mnie nie zatrzymasz Nic, co teraz powiesz Mnie nie załamie Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie załamie mnie to Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie załamie mnie to Nie mów mi, kim powinienem być Nie próbuj mi mówić, co jest dla mnie dobre Nie mów mi, co powinienem robić Nie chcę marnować swojego czasu Będę patrzył jak odchodzisz Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie chcesz tego słyszeć Wynoś się, wynoś się, wynoś się Zejdź mi z drogi Przyspiesz, przyspiesz, przyspiesz Nigdy mnie nie zatrzymasz Nic, co teraz powiesz Mnie nie załamie Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie chcesz tego słyszeć Wynoś się, wynoś się, wynoś się Zejdź mi z drogi Przyspiesz, przyspiesz, przyspiesz Nigdy mnie nie zatrzymasz Nic, co teraz powiesz Mnie nie załamie Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie załamie mnie to Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się Nie załamie mnie to Nie załamie mnie to Więc zamknij się, zamknij się, zamknij się