23.03.2005 :: 16:38
Johny zawsze biegał w kółko, szukając pewności Chciał by cały świat przyznał, że nie jest samotny Mary liczyła ściany, wiedziała ,że on się szybko zmęczy Johny uważał ,że świat byłby wporządku, gdyby kupił od niego prawdę Mary zmieniała zdanie ,szybciej niz kobieta Ale ścieliła swe łoże, nawet gdy szanse były marne Johny mówił ,że jest chętny do nauki, gdy uznał, że jest idiotą Johny mówił ,że będzie mieszkałtam gdzie znajdzie zarobek Mary częsząc włosy, mówiła ,że na to przystaje Mary nie robiła nigdy zakładów, bo nigdy nie wiedziała co myśleć Mówiła ,że on wciąż gra jakby dopiero się poznawał Bała się, że znajdzie sobie kogoś zanim pomyśli drugi raz Johny czuł, że marnuje oddech, próbując mówić z nią sensownie Mary mówiła, że brak mu realizmu, sensownych proporcji Więc czesała włosy, wiedząc ,że szybko się zmęczy Johny zawsze biegał w kółko, szukając pewności Chciał by cały świat przyznał, że nie jest samotny Mary liczyła ściany, wiedziała ,że on się szybko zmęczy